Wybory do Parlamentu Europejskiego – wyniki, frekwencja.

Aktualizacja 27 maja 2019 r.

Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) podała wyniki wyborów:

45.38% PiS

38,47% KE

6,06% Wiosna

4,55 % KKBLN – poniżej progu wyborczego!

3,69% Kukiz ’15 – poniżej progu wyborczego!

1.24% Lewica Razem

Jak widać rozbieżność pomiędzy wynikami exit-poll a tymi podanymi przez PKW jest większa niż 2%, jednak na uwagę zasługuje fakt, iż kolejność miejsc od 1-szego do ostatniego pozostała bez zmian!

26 maja 2019 r. Aktualizacja 23:00

O godzinie 21:00 zakończyło się głosowanie w polskich lokalach wyborczych. Trwa liczenie głosów.

Wyniki z badania exit-poll (nie mylić z polexit – przyp. red.) wskazują na wygraną Prawa i Sprawiedliwości.

Frekwencja wyniosła 43%. Jest to rekordowa frekwencja w wyborach do Parlamentu Europejskiego, jednak mniej niż połowa uprawnionych do głosowania Polaków, korzystających z przywileju, jaki daje im ciężko wywalczona demokracja, nie powinna nikogo cieszyć! Pamiętajmy, że wiele osób oddało życie za wolną Polskę, a wolność wyborów jest tego przejawem! Dlatego 43%, mimo ogłoszonego w mediach sukcesu, Noalejakto.pl uznaje za porażkę!

Mandaty uzyskały następujące partie:

42,4% – PiS

39,1% – KE

6,6% – Wiosna

6,1& – KKBLN

5,9% – Łącznie pozostałe partie i ugrupowania

Potwierdza to tezy z naszego artykułu, gdzie mowa m.in. o tworzeniu się w Polsce dojrzałej demokracji i wyrównywania się głosów wyborców w proporcji zbliżonej do 50/50. Niestety sondaże przytoczone w artykule nie sprawdziły się, choć na razie różnice w procentach głosów pomiędzy KE a PiS-em przekraczają zakładany błąd statystyczny (2%) o zaledwie 1,3%.

Partie zatem po ogłoszeniu oficjalnych wyników mogą się do siebie zbliżyć w wynikach.

Poll-exit – co to jest?

Nie należy mylić tego stwierdzenia z Pol-exit’em, czyli pewnym nurtem w polityce. Exit-poll bowiem to sposób liczenia głosów podczas wyborów. Nie robi tego jednak komisja, ale ankieterzy! Ma to na celu ogłoszenie szacunkowych wyników wyborów zaraz po zamknięciu lokali wyborczych. PKW zlicza głosy zwykle kilka dni.

Ankieterzy pracujący przy Exit-poll rozmieszczeni są w losowo wybranych lokalach w całym kraju. Pytają oni losowo wybranych ludzi wychodzących z lokalu o oddane głosy. Pytanie zwykle jest proste: „Na kogo Pan/Pani oddał właśnie swój głos”. Odpowiedzi są dobrowolne, jeśli dany wyborca nie zechce odpowiedzieć na to pytanie, ankieter pyta osobę kolejną. Potem odlicza kilka osób i pyta znowu.

Tak zgromadzone dane przesyłane są internetowo lub sms-owo do systemu i tam automatycznie zliczane. Kilka minut po zamknięciu lokali, kiedy już spłyną ostanie dane, wyniki wyborów widzimy w postaci słupków procentowych w TV i internecie. Dane procentowe zwykle są trafne, a margines błędu wynosi max 2%.

Aktualizacja godz. 17:00

zdjęcie ze zbiorów własnych!

PKW podała po raz drugi frekwencję w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Frekwencja – stan z godz. 17:00 – wyniosła 32,51%.

Sytuacja poprawia się, lecz do zamknięcia lokali pozostało jeszcze 4 pełne godziny.

Aktualizacja godz. 14:00

Polska Komisja Wyborcza podała pierwsze wyniki frekwencji w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Do godziny dwunastej średnia krajowa frekwencja nie przekroczyła 15%. To bardzo niski wynik, ale do zamknięcia lokali wyborczy pozostało mnóstwo czasu. Liczymy na to, że Polacy w bardziej licznym gronie udadzą się do urn wyborczych.

Spośród 13 okręgów wyborczych największa frekwencja była w okręgu nr 4 (Warszawa I) – 16,19%, a najniższa – w okręgu nr 12 (Wrocław) – 12,88%.

Jednocześnie największą frekwencję wyborczą odnotowano w województwie małopolskim (16,96%), a najniższą – w województwie opolskim (11,88%)

Ze wszystkich miast wojewódzkich najwięcej wyborców zagłosowało dotąd w Rzeszowie i Toruniu (po 17,05%), a najmniej – w Gdańsku (11,98%). 

Gminą z najwyższą jak dotąd frekwencją jest Krynica Morska, powiat nowodworski, województwo pomorskie (42,81%). 

podaje PKW
Obserwuj i podziel się:

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *