Chociaż o teoriach spiskowych i rozumnych istotach można od razu zapomnieć, to mimo wszystko newsy przekazywane przez naukowców są zdumiewające. Gdyby okazało się, że na Wenus istnieje, bądź istniało życie, nasze postrzeganie świata musiałoby zmienić się o sto osiemdziesiąt stopni. O co tak naprawdę chodzi z tym całym zamieszaniem wokół planety Wenus? Wyjaśniamy!
Wenus – druga planeta od słońca!
Wenus jest drugą planetą licząc od słońca (pierwszą jest Merkury, a trzecią Ziemia!) i chyba nie musimy dodawać, że chodzi o nasz własny układ planetarny! Jej nazwa pochodzi od bogini miłości, a na niebie jest jednym z najjaśniejszych obiektów widocznym zazwyczaj przed wschodem słońca lub tuż po jego zachodzie.
Wenus jest nazywana bliźniaczką naszej planety ze względu na zbliżony skład chemiczny (skały itd.) oraz podobną wielkość. Atmosfera Wenus jest jednak bardzo odmienna. Panują tam bardzo wysokie temperatury i padają deszcze z kwasu siarkowego. Kwasowe chmury nie pozwalają na obserwację planety przesłaniając całkowicie jej powierzchnie. Kwaśne środowisko również ogranicza możliwości wysyłania tam sond, dlatego do tej pory tak naprawdę niewiele o tej planecie wiemy.
Naukowcy – ze względu na ostatnie ustalenia – już planują wysłanie na Wenus sondy kosmicznej, która miałaby zaprzeczyć lub potwierdzić wnioski o istnieniu na niej życia. Gdyby jednak udało się potwierdzić przypuszczenia naukowców, byłoby to o tyle niesamowite, że na planecie nie ma obiegu węgla uznawanego (obok wodoru i tlenu) za podstawowy budulec żywych organizmów!
Życie na Wenus! Co ustalili naukowcy?
Chociaż warunki panujące na Wenus przypominają dosłownie nasze wyobrażenia piekła, to ziemskie sondy odkryły na tej planecie pewne związki chemiczne, które powstają – wg naszej dotychczasowej wiedzy – wyłącznie w procesach zachodzących w żywych organizmach. Chodzi dokładnie o fosforowodór!
Oczywiście najprostsze aminokwasy (np. glicynę) znajdowano już nawet na asteroidach. Jednak w przypadku planety Wenus i fosforowodoru w jej chmurach istotne jest skąd ten związek chemiczny tam się wziął! Wg PAP jeden z odkrywców, naukowiec MIT, dr Janusz Pętkowski powiedział:
Albo nie rozumiemy chemii planet skalistych, albo mamy pierwszą potencjalną sugestię, że w chmurach Wenus istnieje życie
dr J. Pętkowski
Życie na Wenus wciąż zagadkowe!
Dotychczasowa wiedza nie podaje nam przesłanek, by dojść, w jaki sposób tak duża ilość wykrytego w chmurach Wenus fosforowodoru tam się znalazła. Tak jak mówi dr Pętkowski, albo nie rozumiemy procesów chemicznych zachodzących na drugiej od słońca planecie, albo w jej chmurach istnieje jakaś forma życia. Mało prawdopodobne jest, iż fosforowodór jest też reliktem po istniejącym życiu, które wyginęło w nieznanych nam procesach naturalnych.
Czy na Wenus znajdziemy kosmitów?
Z całą pewnością nie. Jedna z rosyjskich sond wylądowała na jej powierzchni i przesłała zdjęcia przedstawiające skalistą, pustą planetę przypominającą nieco marsjańskie krajobrazy. Owymi kosmitami mogą być jednak mikroorganizmy żyjące w chmurach. To jednak jest tylko jedna z hipotez, a całą rzecz należy dogłębnie zbadać.
AK
