FPFF i „Solid Gold”. TVP nie będzie cenzurowała!

Wokół filmu „Solid Gold” zawrzało kilka dni temu, kiedy okazało się, że nie ma zgody na jego emisję ze względu na prezentowaną tematykę. Podobnie, jak „Polityka” Patryka Vegi nawiązuje do różnych wydarzeń związanych z życiem politycznym, tak „Solid Gold” Jacka Bromskiego nawiązuje do tzw. „Afery Amber Gold”. Rzekomo tematyka była niewygodna w kampanii wyborczej i dlatego film miał być niedopuszczony do udziału w „Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych”. Dzisiaj TVP odcięła się od tych doniesień. A jak było naprawdę?

„Solid Gold” – oświadczenie Jacka Bromskiego i TVP w sprawie wycofania filmu z FPFF

Film był już głośny dużo wcześniej, jednak zawrzało dopiero 17 września br., kiedy to reżyser wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że film zostanie wycofany z FPFF.

Rozumiem, że skoro nie wyraziłem i nadal nie wyrażam zgody na przemontowanie filmu i jego propagandowe wykorzystanie przed wyborami, TVP SA wywarło nacisk na producenta filmu, aby wycofać mój film ze wszystkich zaplanowanych pokazów festiwalowych, także z tych, na które bilety zostały już sprzedane.

J. Bromski – oświadczenie

Oczywiście TVP wydało kontr oświadczenie, które w całości publikuje Newsweek: https://www.newsweek.pl/polska/solid-gold-jacka-bromskiego-wycofany-z-festiwalu-oswiadczenie-tvp/qxct3qd

"Solid Gold" - kadr z planu zdjęciowego, źródło: yt
„Solid Gold” – kadr z planu zdjęciowego, źródło: yt

Wynikał z niego nieco inny punkt widzenia wyrażony w nieco „histerycznych” i dosadnych słowach. TVP twierdziło, że film nie został jeszcze odebrany, a za wycofanie odpowiedzialny jest jego producent. Dodatkowo film miał zostać wydłużony o wątki nawiązujące do „Afery Amber Gold”.

Inny punkt widzenia przedstawiany przez media mówił, że reżyser pod presją TVP musiał usunąć z filmu całe wątki związane z w/w aferą. Rzekomo miały być one niewygodne dla polityków. Nic jednak nikomu nie udowodniono – jak zwykle w takich sytuacjach!

„Solid Gold” zostanie jednak pokazany na FPFF w Gdyni

Po wielu artykułach komentujących wycofanie „Solid Gold” z konkursu głównego „Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych” w Gdyni, okazało się, że jednak dzieło Jacka Bromskiego zostanie wyemitowane i będzie podejmować walkę w konkursie.

Telewizja Polska rozwiązała umowę koprodukcyjną na film »Solid Gold« wg scenariusza i w reżyserii Jacka Bromskiego, zawartą z Akson Studio.

– Film nie spełniał warunków merytorycznych, artystycznych i technicznych określonych przez TVP w ww umowie. Najważniejsze są jednak względy zasadnicze:Po pierwsze, Telewizja Polska pod kierownictwem prezesa Jacka Kurskiego nigdy nie zgodzi się na cenzurowanie filmów, a na to zdecydował się, ulegając presji środowiska Adama Michnika, p. Jacek Bromski. Reżyser oszukał Telewizję i potencjalnych widzów, usuwając z końcowej wersji filmu już nakręcone i zaprezentowane TVP sceny, nawiązujące do afery Amber Gold, której wg jego zapewnień miał dotyczyć film. Wskazywał na to jego tytuł, konteksty banku, linii lotniczych, czy umiejscowienie akcji w Trójmieście oraz publiczne wypowiedzi reżysera.

– Po drugie, telewizja publiczna nigdy nie zgodzi się na przemilczanie tematów ważnych społecznie jak afera Amber Gold, w której skrzywdzono i okradziono z oszczędności życia dziesiątki tysięcy Polaków, nawet jeśli przypominanie o niej jest niewygodne dla określonych środowisk.

– Po trzecie, TVP nie pozwoli, by marnowano publiczne pieniądze, a wprowadzone przez reżysera zmiany byłyby właśnie marnowaniem pieniędzy. Oprócz ocenzurowania z kluczowych ujęć – film wydłużono o inne, nudne, nic niewnoszące sceny, aż do 140 minut wobec określonych w umowie 110.

Decyzja o rozwiązaniu umowy uchroniła TVP przed autoryzowaniem cenzury, konformizmu i rezygnacji z ambicji twórczej, których efektem jest dzieło słabe, pozbawione dramaturgii i spójności oraz całkowicie inne niż projekt, który pan Bromski pierwotnie zaproponował.

Decyzja ta umożliwi zarazem publiczną prezentację filmu jeszcze podczas trwającego Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni.

Oświadczenie TVP, źródło: kultura.onet.pl

O co chodzi z zamieszaniem wokół „Solid Gold”?

Jak wynika z powyższych cytatów TVP wyraźnie podkreśla to, że zależy jej na ukazaniu wątków Amber Gold. Jak powszechnie wiadomo, jest to istotna dla Prawa i Sprawiedliwości afera, która miała być źródłem argumentów pogrążających karierę Donalda Tuska. Jak wiemy przesłuchanie b. premiera przed komisją ds. Amber Gold skończyło się raczej farsą niż wyciągnięciem konkretnych wniosków, a twardych dowodów jak nie było, tak nie ma i jest to ciągle sfera gry wyborczej niż rzeczywista afera.

Wszystko wskazuje też na to (jeśli dobrze łączymy fakty), że reżyser „Solid Gold” nie chciał uczestniczyć w procesie gry politycznej w kampanii wyborczej. Jeśli zaś wierzyć oświadczeniu TVP, pokazał prawdopodobnie wersję z dołączonymi wątkami „Amber Gold”, które później zostały usunięte. Nie spodobało się to władzom TVP, które dopatrzyły się niedotrzymania umowy. W międzyczasie uznano, że film mógł być niewygodny dla obecnej władzy, pojawiły się pogłoski o naciskach politycznych, a ostateczną konkluzją było to, że TVP ocenzurowało FPFF. I tak: zdajemy sobie sprawę, że niektóre ukazane w tym artykule argumenty wykluczają się wzajemnie, dlatego sprawa wydaje się nam jeszcze bardziej dziwna!

Nie chcemy tu również podejmować się oceniania sytuacji czy ludzi, więc temat „Solid Gold” pozostawiamy naszym czytelnikom do samodzielnego, szerszego zbadania i zachęcamy wyciągnięcia własnych wniosków. Jak widać, każdy kij ma dwa końce i także w tej sytuacji można spojrzeć na sprawę dwojako.

Niemniej jednak film „Solid Gold” Jacka Bromskiego zyskał rozgłos i jeśli rzeczywiście będzie miał sporą popularność dzięki zamieszaniu zakrawającemu o politykę, to być może (pod warunkiem, że trafi do kin przed wyborami) to właśnie nie „Polityka” P. Vegi, ale „Solid Gold” J. Bromskiego zmieni wynik głosowania w nadchodzących wyborach…

GB

Obserwuj i podziel się:

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *