Niedawno pisaliśmy o Raporcie ONZ, który na tysiącach stron, czarno na białym wykazywał, że światu grozi wielkie wymieranie, a jednym z zagrożonych gatunków jest człowiek. Katastrofa ekologiczno-klimatyczna już zbiera swoje żniwo, a ludzie robią wciąż za mało, aby swój jedyny dom uratować. Stanowisko polskiego rządu jest – wg naszej oceny – co najmniej niepokojące!
Polska przeciwko zmianom ratującym klimat?
Nie tak dawno temu pisaliśmy, że światu grozi Armageddon. Nie były to bynajmniej żarty, ale poważny artykuł mający na celu nakreślenie pewnego problemu i uświadomienie ludziom jego wagi.
Widocznie polski rząd nie czyta noalejakto.pl, bo gdyby to zrobił pewnie dwa razy przemyślałby swój sprzeciw. Chodzi bowiem o to, że PiS nie zgadza się na proponowaną przez Unię Europejską tzw. neutralność klimatyczną. Wiadomość przekazała PAP:
Neutralność klimatyczna – co to takiego?
Witold Waszczykowski znany skądinąd z śmiesznych wpadek, pisze na Twitterze, że rozwój gospodarczy nie może być zakładnikiem ideologicznych fobii:
Niestety chodzi tu o ratującą naszą planetę neutralność klimatyczną. Zgodnie z odrzuconą deklaracją do 2050 roku państwa wspólnoty europejskiej miałyby podjąć się takich zmian, które zapewniałyby zero negatywnego wpływu na klimat. Unia Europejska nie wpływałaby w żaden sposób na dewastację środowiska lub przyspieszanie efektu cieplarnianego. Nie są to bynajmniej żądne fobie, bo zmiany już postępują w zastraszającym tempie, co wykazał wspomniany wyżej Raport ONZ.
Politycy nie chcą większych zmian!
Rząd Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny udowodnił swoje konserwatywne poglądy, bo wraz z Czechami, Węgrami i Estonią zablokował zmiany w prawie dążące tak naprawdę do poprawy stanu środowiska. Jest to zrozumiałe, bo polska gospodarka – jako jedna z ostatnich na świecie – wciąż stoi na węglu i wydaje się nie przechodzić na alternatywne lub odnawialne i tanie źródła energii.
Jest to kolejny dowód na to, iż politycy nie rozumieją, że bez czystego środowiska nie będzie rolnictwa, przemysłu ani gospodarki. Kiedy ludzie zaczną umierać, a ziemia przestanie rodzić plony, cały system runie. Najgorsze jest to, iż chcielibyśmy, aby była to tylko fobia, o której pisze na Twitterze pan Waszczykowski! Niestety jest to już postępujący proces. Da się go jeszcze zatrzymać, ale potrzebne są do tego odważne i trudne decyzje.
