Asteroida Bennu… wcale nas nie zabije!?

Przynajmniej na razie! Większość mediów łapie Was, drodzy Czytelnicy, nagłówkami straszącymi o zagładzie, jaka grozi naszej planecie z powodu zbliżającej się do ziemi asteroidy o wdzięcznym imieniu Bennu! Planetoida została odkryta już dawno, bo 11 września 1999 roku, a więc dokładnie 20 lat temu. O co więc chodzi z tą całą wrzawą mającą miejsce właśnie teraz? Spieszymy z wyjaśnieniami!

Czy asteroida Bennu naprawdę zagraża Ziemi?

Hollywood, czy doświadczenia dinozaurów (które niekoniecznie musiały wyginąć tylko za sprawą jednej asteroidy!) przyzwyczaiły nas do myśli, iż każda kosmiczna skała może być tą, która zgładzi rodzaj ludzki resetując tok ewolucji niemal do poziomu startowego. To prawda, bo każdy podobny obiekt o średnicy liczonej w dziesiątkach (i więcej) metrów może mieć zgubny wpływ dla życia na naszej planecie albo przynajmniej dla niektórych jej rejonów. Wszystko zależy od masy, wielkości i prędkości (czyli energii, jaką ze sobą niesie) uderzającego w Ziemię obiektu. Niemniej jednak skał podobnych asteroidzie Bennu jest w przestrzeni kosmicznej naprawdę sporo. Warto też pamiętać, iż naukowcy na całym świecie monitorują zaledwie skrawek nieba wykrywając ledwo kilka procent tego typu obiektów.

Jakie są szanse na katastrofę spowodowaną przez Bennu?

Asteroida Bennu
Asteroida Bennu i zdjęcie wybuchów na powierzchni zarejestrowane przez sondę OSIRIS-REx, źródło: NASA

Asteroida Bennu okrąża słońce w nieco ponad rok (1 rok i 77 dni). Ma około pół kilometra średnicy i waży prawie 80 milionów ton. Gdyby uderzyła w naszą planetę, spowodowałaby ogromną falę uderzeniową odczuwaną globalnie i natychmiastową zimę „nuklearną”. Innymi słowy ludzkość takiego kataklizmu nie przetrwa.

Naukowcy z NASA wyliczyli, że w XXII wieku asteroida Bennu zbliży się do Ziemi. Niestety nie będzie to jedno zbliżenie, ale cykliczne przeloty w niewielkich – jak na skalę kosmiczną – odległościach od naszej planety. Tu jednak nie mówi się o stuprocentowej pewności, ale – jak twierdzi NASA – jedynie o tym, że nie można na sto procent tego wykluczyć.

Dlaczego świat interesuje się asteroidą Bennu?

Kiedy zadamy powyższe pytanie, zaczyna robić się ciekawie. Wspomniana już wyżej niepewność naukowców badających asteroidę Bennu wynika z tego, że z jej powierzchni zaczęły wydobywać się gazy. Już sam skład chemiczny owych wyrzutów frapuje naukowców, jednak nie to jest najważniejsze. Okazuje się, że Bennu może składać się w częściowo z lodu, który ogrzany energią ze słońca w próżni sublimuje do stanu gazowego uwalniając nie tyle masę drobin i spektakularny obłok pary wodnej co pewną ilość energii.

Bennu zatem może mieć naturalny „silnik”, który nieznacznie zmieni jej orbitę. W jaki sposób ta orbita się zmieni i czy w ogóle ulegnie odkształceniu – tego naukowcy nie są już w stanie przewidzieć. Wszystko zależy od ilości eksplozji, ich siły i momentu rotacji kosmicznej bryły. Oczywiście mowa tu o odchyleniach liczonych najwyżej w centymetrach, jednak w skali dystansu, jaki rokrocznie Bennu pokonuje, dzisiaj odchylenie jej orbity o jeden centymetr za dwieście lat może zaowocować spotkaniem się jej z orbitą ziemską.

Jakie jest prawdopodobieństwo zderzenia asteroidy Bennu z Ziemią?

Powierzchnia asteroidy Bennu
Powierzchnia asteroidy Bennu – zdjęcie zrobione z odległości nieco ponad 600m, źródło: NASA

Ze względu na to prawdopodobieństwo uspokajamy Was, drodzy Czytelnicy! Nie dajcie się zwieść krzykliwym, clickbaitowym nagłówkom. Średnio raz w miesiącu pojawiają się doniesienia o asteroidzie, komecie, czy planetoidzie mogącej zagrozić ludziom.

NASA szacuje, że prawdopodobieństwo zderzenia naszej planety z asteroidą Bennu wynosi zaledwie 0,037% w latach 2169 – 2199. Mówi się też, że jedno niebezpieczne zbliżenie może nastąpić też dużo wcześniej, bo 25 września 2135 r.

Bać się należy tego, co jeszcze nieznane!

Naukowcy już podejmują kroki mające na celu zaplanowanie misji, która wpłynie na zmianę orbity asteroidy i uniknięcie zawczasu potężnego zagrożenia. Niemniej jednak ze smutkiem informują, iż podobnych obiektów w przestrzeni kosmicznej jest znacznie więcej. Wykrycie asteroidy Bennu na co najmniej 150 lat przed potencjalnym zagrożeniem sprawia, iż nie mamy się czego obwiać.

Strach powinien nas ogarniać, kiedy uświadomimy sobie, że fundusze poświęcane obserwacjom nieba są wciąż za małe, bo wystarczają na wykrycie tylko niewielkiej części podobnych obiektów. Trochę optymizmu do całej tej sytuacji dodaje fakt, iż Bennu odkryta została przez projekt LINEAR prowadzony przez Siły Powietrzne USA i NASA, a nie przypadkowego astronoma – amatora! Tu niestety największym zagrożeniem może się więc okazać nie Bennu, ale nawet mniejszy, niewykryty obiekt, który zaskoczy wszystkich – nawet astronomów z NASA! Czy jednak to, co mamy wystarczy, by uchronić nas albo przyszłe pokolenia przed zagładą – czas pokarze!

AK

Nasza reklama koszulek z nadrukiem SUCHE KOSZULKI: t-shirt, koszulka, nadruk, bluza, kubek, poduszka, torba, etui na telefon!
Obserwuj i podziel się:

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *