Andrzej Duda i Donald Trump – rozmowy w Nowym Jorku! Jakie będą efekty?

Chodziło o żołnierzy amerykańskich w Polsce w ramach sojuszniczej współpracy, a tymczasem do mediów trafiają znowu informacje o zniesieniu wiz dla Polaków podróżujących do USA. Prezydent Trump mówi, aby w Polsce ogłosić, że nikomu innemu – tylko jemu – udało się tego dokonać. Tak naprawdę jednak nic nowego Donald Trump nie powiedział. Czy jest to więc gra polityczna? Czy Polska w osobie prezydenta Dudy i rządu PiS zgadza się na wszystko, byle tylko móc rozwiązać ważny PR-owo dla sukcesów kampanii wyborczej problem wiz do USA?

Bez wiz do USA? Media już ogłosiły sukces!

Portal Noalejakto.pl jak zwykle przed wszelkimi spektakularnymi doniesieniami, a zwłaszcza sukcesami politycznymi, stara się zachowywać spory dystans i powściągliwość. Ich przekazywanie bez uprzedniego sprawdzenia, przemyślenia i zbadania sytuacji, może skutkować nieporozumieniami i rozprzestrzenianiem się niepotrzebnej sensacji, czy tzw. fake-newsów. Takie podejście uchroniło nas już nie jeden raz przed koniecznością prostowania pewnych nieprawdziwych wieści. Co więcej, w przypadku fałszywej informacji o śmierci Adama Słodowego byliśmy jednym z pierwszych portali, który podał sprawdzone informacje na ten temat! Dlaczego teraz akurat się tym chwalimy?

Przedwczesne świętowanie zniesienia wiz do USA?

Chodzi bowiem o to, że już ogłoszony sukces o zniesieniu wiz do USA może być przedwczesny. Okazuje się bowiem, że Donald Trump podczas poniedziałkowego spotkania z Andrzejem Dudą w Nowym Jorku nie powiedział niczego nowego. Chodzi o to, że niedawno wiceprezydent USA, Mike Pence mówił dokładnie to samo, lecz z danych statystycznych wynikało, że gotowość do przystąpienia do programu bezwizowego to niekoniecznie to samo, co jego rozpoczęcie, a „niebawem” to co innego niż konkretny termin. Piszemy to w kontekście tego artykułu: https://noalejakto.pl/2019/07/19/adam-slodowy-nie-umarl-najwieksze-portale-powtarzaly-fake-newsa/ i poniedziałkowej wypowiedzi prezydenta Trumpa w Nowym Jorku:

Polska osiągnęła gotowość do wejścia do programu bezwizowego. Polacy już całkiem niedługo będą mogli przyjeżdżać do USA bez wizy. Nikomu się to nie udało, a mi tak!

D. J. Trump, 23.09.2019 r., Nowy Jork

A może jednak bez Wiz do USA?

Prezydenci Duda i Trump, zdjęcie: Wiki Commons
Prezydenci Duda i Trump, zdjęcie: Wiki Commons

Gdyby Donald Trump poprzestał jednak na takich wypowiedziach, moglibyśmy śmiało stwierdzić, że wiz do USA nikt w najbliższym czasie nie wycofa. Jednak pikanterii całej sytuacji wizowej dodaje inne stwierdzenie prezydenta Trumpa:

Pracowaliśmy bardzo ciężko, ale z tego co wiem, co mówiła mi Georgette ten wskaźnik został osiągnięty i bardzo szybko teraz to się wydarzy, za parę miesięcy na pewno uda nam się to doprowadzić do końca.

D. J. Trump., 23.09.2019 r., Nowy Jork

Chodzi oczywiście o Georgette Mosbacher – ambasador USA w Polsce, a „wskaźnik” to procent odrzuconych wniosków wizowych. Przypominamy, że kraj, którego ów „wskaźnik” spadnie poniżej 3% będzie – wg amerykańskiego prawa – mógł przystąpić do programu bezwizowego. W 2018 roku odrzuconych wniosków wizowych było 3,99%. Czy to możliwe, że od początku 2019 r. wskaźnik ten spadł przynajmniej o 1%?

Jak liczy się odsetek odrzuconych wniosków wizowych do USA?

Mechanizm liczenia jest bardzo prosty. Można powiedzie, że wręcz zero-jedynkowy. Problem polega na tym, których wniosków jest ile. Ale czy tych odrzuconych jest odpowiednio mało?

Tego jeszcze nie wiemy. Dane procentowe przelicza się raz do roku na koniec września. Jako, że wrzesień w chwili podawania tych informacji jeszcze się nie skończył, stwierdzamy bardzo powściągliwie, iż nie ma żadnych oficjalnych danych. Czy zatem wypowiedzi tak samo Mike’a Pence’a i Donalda Trumpa to tylko kurtuazja albo gra polityczna, czy jest to spoiler, czyli przedwczesne ujawnienie oficjalnych danych?

Niestety Amerykanie bardzo szanują swoje prawo i nie ma nawet mowy o jego nagięciu, czy złamaniu. „Najgorsze prawo, ale prawo” – takie panuje tam powiedzenie. Jedyną furtką dla Polaków w tych kwestiach jest składanie dopracowanych i dobrze przygotowanych wniosków. Dlatego składając podanie o wizę należy się do tego dobrze przygotować, gdyż wszelkie błędy formalne mogą skutkować jego odrzuceniem, co przyczynia się do zwiększenia procentu odrzuconych wniosków wizowych.

Furtką może tu być także mniej restrykcyjne traktowanie Polaków ubiegających się o wizę. Byłby to najbardziej wiarygodny argument mogący wpłynąć na procent odrzuconych wniosków wizowych. Daje to jednak nadzieję na to, że słowa Donalda Trumpa nie są tylko słowami, które Andrzej Duda chciał usłyszeć, ale rzeczywistą deklaracją, choć i tu żadnych oficjalnych danych nie udostępniono!

Zniesienie wiz do USA – ile będzie Polskę kosztować?

Niestety nic na tym świecie nie jest za darmo. Jeśli chce się ogłosić sukces polityczny i chełpić się byciem przyczyną zniesienia wiz do USA, to – wszystko na to wskazuje – trzeba za to słono zapłacić. Jako kraj sojuszniczy Polska dopuszcza stacjonowanie żołnierzy amerykańskich na swoim terytorium. Po poniedziałkowym spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem Donaldem J. Trump’em w Nowym Jorku ogłoszono, że nie tylko ilość żołnierzy USA zostanie zwiększona, ale też, że Polska poniesie część kosztów ich stacjonowania. Sam prezydent Trump nie chciał jednak komentować kwestii ilości żołnierzy amerykańskich wysłanych do Polski…

Do tego Polska deklaruje zakup samolotów F-35 (już podczas spotkania prezydenta Dudy z wiceprezydentem USA w Warszawie) bez uprzednich negocjacji warunków i cen. W dodatku nikt nie mówi, o budowie zaplecza serwisowego i militarnego koniecznego do obsługi tych maszyn. Cała infrastruktura kosztować może nawet drugie tyle co same samoloty, a bez tego F-35 będą niemal bezużyteczne.

Wizy do USA – Podsumowanie

Na sprawę zniesienia wiz do USA zalecamy spojrzenie chłodne i powściągliwe – przynajmniej na razie. Pamiętajmy, że choć deklaracje i słowa prezydenta Trumpa są obiecujące i napawają optymizmem, nie padły, żadne konkretne terminy ani dane. Etap weryfikacji i sprawdzania danych to jeszcze za mało, byśmy mogli hucznie świętować zniesienie wiz do USA.

Ponadto należałoby rozgraniczyć, czy sukces polityczny tak przydatny w kampanii wyborczej warty jest wydanych miliardów. W zasadzie układy zarówno te polityczne jak i zysków i strat wypadają bardziej na korzyść USA. W zasadzie są to wartości proporcjonalnie do wielkości obu krajów. USA zyskują wiernego sojusznika, mogą stacjonować blisko Rosji, z którą tak samo Polska jak i Stany Zjednoczone mają dość napięte relacje, zyskują miliardy dolarów na handlu z nami, a w dodatku, kiedy już zniosą wizy, zyskają tanią siłę roboczą, mniej biurokracji i przychód z turystyki.

A co zyska Polska? Samoloty, być może zakupione po zawyżonych cenach. Mowa o maszynach, których pełna użyteczność wymagać będzie dodatkowych wydatków! No i oczywiście rzecz najważniejsza! PR-owy sukces: zniesienie wiz do USA! Choć – póki co – niczego nie wiadomo na pewno! Dlatego konieczne jest tu zrozumienie różnicy i rozgraniczenie między tym, co warto, a tym, co się opłaca…

GB

Obserwuj i podziel się:

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *