Marcin Patrzałek w amerykańskim „Mam Talent” jest faworytem! Czy wygra?

Nie chodzi o to, czy i komu podoba się muzyka grana przez Marcina Patrzałka, ale o to, co ten chłopak robi z gitarą. Gra na tym instrumencie od niespełna 10 lat – to bardzo mało jak na wirtuozerię, którą swoimi występami prezentuje – a już zna go pół świata! Teraz Marcin Patrzałek jest faworytem do zwycięstwa („America’s Got Talent”) amerykańskiej wersji „Mam Talen”. Czy wygra?

Marcin Patrzałek – wirtuoz gitary

Pośród zawodowych muzyków krąży anegdota mówiąca, że nie jest ważne, ile dany instrumentalista nie ćwiczyłby swojego warsztatu, to i tak znajdzie się jakieś dziecko z Chin, które zagra to lepiej (Chiny wielokrotnie zasłynęły kilkuletnimi wirtuozami – przyp. red). W przypadku Marcina Patrzałka można by powiedzieć patrząc na któregokolwiek gitarzystę, że jest przecież Patrzałek, który zagra to lepiej.

https://www.instagram.com/p/Bzi4Xbnii2s/

Młody, utalentowany gitarzysta, który obecnie stara się o zwycięstwo w amerykańskim „Mam Talent” („America’s Got Talent”) – jak na muzyka – nie gra długo na swoim instrumencie. Jednak w jego przypadku, prócz wysokich umiejętności technicznych i perfekcjonizmu pod każdym względem, mamy do czynienia z wyrobionym, dojrzałym stylem pozwalającym stwierdzić, iż Patrzałek nie tylko odtwarza napisane przez kogoś utwory, ale je interpretuje i kreuje. W dodatku robi to świetnie i bardzo – jak na tak młodego artystę – dojrzale!

Piszemy oczywiście o jego młodości i mówimy, że niespełna 10 lat (dokładnie 9 z „kawałkiem”) to niezbyt dużo jak na muzyka. Gra na instrumencie wymaga wielu wyrzeczeń i wielu lat szkoły muzycznej, i rzadko kiedy można w tej ścieżce kariery pójść na skróty.

Jak wygląda nauka gry na instrumencie w Polsce

Musimy przyznać, że sytuacja polskiego szkolnictwa muzycznego wypada co najmniej dobrze na tle innych krajów. Oczywiście Marcin Patrzałek podbija te statystki, ale nawet gdyby go nie było, sytuacja jest całkiem niezła. Nawet pomimo stosunkowo niewielkiej ilości uczelni wyższych, kształcących zawodowych muzyków!

Edukacja muzyczna w Polsce podzielona jest na szkoły I stopnia (najmłodsze dzieci w cyklu 4 lub 6 – letnim), II stopnia (odpowiednik szkoły średniej) i studia wyższe w systemie licencjat – magister sztuki. Szkoła pierwszego stopnia po ostatnich reformach ma nie tylko umuzykalniać, ale także wyłapywać potencjalne, wielkie talenty muzyczne (choć tu nauczyciele przyznają, że ustawodawcy zapomnieli, że talenty rodzą się z dobrego umuzykalnienia u podstaw nauki!).

Na każdym etapie edukacji konieczna jest również nauka przedmiotów teoretycznych i masa godzin poświęcona na praktykę gry na instrumencie. Jeśli ktokolwiek chce osiągnąć coś więcej w tej branży, czeka go spora ilość pracy. Wydawać by się mogło, że katorżnicze treningi zniechęcają bardzo szybko i dla części osób jest to bariera nie do przejścia. Jednak wielu ludzi podąża tą ścieżką kariery aż do emerytury, bo jak twierdzą satysfakcja i przyjemność z gry, kiedy już się coś wyćwiczy wynagradza wszystkie trudy. A i oklaski też są miłe – Marcin Patrzałek coś o tym wie!

Kim jest gitarzysta Marcin Patrzałek – życiorys muzyka

Marcin Patrzałek urodził się 6 października 2000 r. w Kielcach. Naukę gry na gitarze klasycznej podjął w wieku lat 10-ciu. Jego pierwszym nauczycielem był Jerzy Pikor, jednak już po 2 latach rozpoczął naukę gry flamenco (z jego specyficzną techniką gry) u Carlosa Pinany. Rok później, w wieku 13 lat, zaczął uczyć się specjalnej techniki gry zwanej „fingerstyle” (dosłownie tłumacząc: „styl palcowy”), ale tym razem na gitarze akustycznej (wcześniej klasycznej – przyp. red.), która od tamtej pory stała się jego głównym instrumentem.

Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że po roku samodzielnej nauki gry na „akustyku”, Marcin Patrzałek wygrał dziewiątą edycję „Must Be the Music”! Równolegle do udziału w programie i wcześniejszej nauki gry na gitarze akustycznej, zaczął komponować muzykę elektroniczną wplatając w nią elementy akustycznego brzmienia gitarowego. Eksperymenty i wena twórcza związana z wykorzystaniem elektroniki zaowocowały powstaniem pierwszego albumu Patrzałka zatytułowanego HUSH!

W 2018 roku ogłoszono, że Marcin Patrzałek związał się z marką Ibanez i ma ją reprezentować. Gra teraz na modelu AE900-NT oraz AVD80-NT. Więcej na ten temat można przeczytać – póki co – niestety tylko na anglojęzycznych stronach internetowych.

Nie zdziwi chyba nikogo, jeśli napiszemy, że Patrzałek wygrywa konkursy gitarowe. Jednym z większych jego osiągnięć jest zwycięstwo w konkursie Tu Si Que Vales we Włoszech. Po wykonaniu swojej aranżacji Piątej symfonii c-moll Ludwiga van Beethovena, Marcin Patrzałek dostał cztery pozytywne głosy zapewniające mu występ od razu w finale konkursu.

Marcin Patrzałek w amerykańskim „Mam Talent”!

W 2019 roku, młody gitarzysta przeszedł do etapu LIVE amerykańskiego „Mam Talent”. Teraz nie tylko Polska, ale też tysiące fanów za oceanem kibicuje Marcinowi w zmaganiach o pierwsze miejsce!

Nie ulega wątpliwości, że Marcin Patrzałek poszedł do „America’s Got Talent” po zwycięstwo! Oprócz tego, że będzie studiował w Stanach Zjednoczonych, to nawet wg Jury programu, ma szanse na wygraną. Jurorzy skwitowali ostatni występ wirtuoza słowami o tym, że wszyscy inni, którzy przyszli do programu z gitarą nie umieli na niej grać, a on pokazał, do czego ten instrument został stworzony.

Trzymamy za Marcina Patrzałka kciuki i bardzo mocno mu kibicujemy! Poniżej kilka z jego nagrań:

Marcin Patrzałek – Piąta Symfonia L. v. Beethovena
Temat z filmu „Mission Impossible” w wykonaniu Marcina Patrzałka
https://www.youtube.com/watch?time_continue=1&v=Xiq88q5C-wc
Występ Marcina Patrzałka w „America’s Got Talent”

Instagram: https://www.instagram.com/marcinpatrzalek/?hl=pl

YouTube: https://www.youtube.com/channel/UCZiGGE0e0DctISlShAILbjQ

Wiki: https://en.wikipedia.org/wiki/Marcin_Patrzalek

Obserwuj i podziel się:

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *