Co się stało w szkole w warszawskim Wawrze? Nie żyje uczeń!

Do tej pory wieści o zabójstwach i strzelaninach dochodziły nas najczęściej zza oceanu (tutaj przykład). Tym razem doszło do podobnego zdarzenia w Polsce, w Wawrze – dzielnicy Warszawy. Uczeń ósmej klasy szkoły podstawowej przy ul. Króla Maciusia kilkakrotnie dźgnął nożem swojego kolegę. O co poszło i dlaczego doszło do tragedii? Odpowiedź w dalszej części artykułu…

Komunikat dyrektora szkoły, w której doszło do tragedii

źródło: Google Street View
źródło: Google Street View

Na stronie sp. 195 przy ul. Króla Maciusia czytamy:

W dniu dzisiejszym na terenie naszej szkoły miało miejsce tragiczne wydarzenie. Mimo udzielanej pomocy nie udało się uratować życia ucznia. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja i prokuratura. Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci tą tragedią. Dla osób potrzebujących wsparcia dyżur pełnią psychologowie na terenie Klubu Kultury Marysin (przy ul. Korkowej 96) do godziny 19.00. Pomoc psychologiczna będzie udzielana także w sobotę i w niedzielę w godzinach 10.00-15.00 na terenie Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej (ul. Żegańska 1a). Pomoc psychologów dostępna jest także pod numerem telefonu komórkowego 508 663 201 (w godzinach 15.00-19.00). W poniedziałek uczniowie przychodzą do szkoły zgodnie z planem. W szkole zapewnione będzie odpowiednie wsparcie.

źródło:
https://sp195.edupage.org/news/

Jak doszło do tragedii w szkole podstawowej w warszawskim Wawrze?

Nic nie zapowiadało tak wielkiej i szokującej zbrodni dokonanej przez ósmoklasistę. Uczeń podszedł do swojego kolegi podczas międzylekcyjnej przerwy, doszło do szarpaniny i zadał mu kilka ciosów nożem. Do zdarzenia doszło w piątek po godzinie 10:00.

15-latek, niejaki Emil B. – młodociany zabójca – w feralny dzień zjawił się w szkole pierwszy raz od tygodnia. Jak udało się ustalić, miał indywidualny tok nauczania i już wcześniej sprawiał problemy wychowawcze.
W piątek po godzinie 10:00, po skończonej lekcji, podszedł do swojego kolegi, Kuby, który rozmawiał z koleżanką. Chłopcy – wg naocznych świadków – zaczęli się szarpać, po czym Emil B. wyciągnął nóż i zadał drugiemu kilka ciosów nożem. Mimo udzielonej pomocy Kuby nie udało się uratować. Był uczniem 3 klasy gimnazjum.

Obecny na korytarzu nauczyciel fizyki próbował reanimować poszkodowanego, jednak żadnych szans na ratunek nie było. Ciosy nożem okazały się śmiertelne.

Rzecznik Komendy Stołecznej Policji potwierdza relacje świadków, aczkolwiek zaznacza, że zgłoszenie dotyczyło awantury i wpłynęło o 10:30. Potwierdza również, że była prowadzona reanimacje, lecz była ona nieskuteczna.

Chwile po tragedii w Wawrze

Szok i niedowierzanie – tak reagują naoczni świadkowie zdarzenia. Lekcje w szkole w piątek zostały zawieszone, na miejscu pracował prokurator wraz z policjantami. Świadkowie byli przesłuchiwani. W szkole pojawił się również prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski i władze oświatowe. Najbardziej jednak przykre jest to, że chłopcom prawdopodobnie poszło o pieniądze!

Na razie brak bardziej konkretnych relacji. Na te trzeba będzie poczekać choćby do chwili, aż prokuratura zajmująca się sprawą zacznie udzielać jakichkolwiek informacji.

Nasza redakcja łączy się w bólu z rodziną zmarłego Kuby.

Znany jest już dalszy ciąg sprawy opisany TUTAJ!

Obserwuj i podziel się:

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *